27 wrz 2011

Nielegalne nie jest postępowe

Oświadczenie Komisji Europejskiej z 23.09.2011 r.: 
Chemikalia używane do szczelinowania nie są zgodne z regulacjami unijnymi i są w Unii nielegalne. 

Nielegalne nie jest postępowe, szczególnie jeśli niszczy podstawy życia w Polsce. W aspekcie małych zasobów wody w Polsce -hydroszczelinowanie jest przestępstwem na Polakach. Mówić tutaj o postępie, o ekologicznych decyzjach jest nieodpowiedzialne.

Przyłącz się do nas i walcz przeciwko przestępcom z PO i PISu

Uwaga!! dzisiaj 27 września 2011 r. wieczorem o 23:30 dwójka młodych dziennikarzy, pokaże w SUPERWIZJERZE TVN, krytyczny reportaż wobec gazu lupkowego.


Pozdrawiam,
Krzysztof Puzyna

26 wrz 2011

Relacja z Międzynarodowej Konferencji na temat szczelinowania hydraulicznego.

W dniach 19-20.09.2011 r. we Wrocławiu odbyła się Międzynarodowa Konferencja "Problem szczelinowania podczas wydobycia gazu łupkowego w Europie"

Gościem specjalnym spotkania był José Bové, światowej sławy francuski alterglobalista, któremu towarzyszyła ekipa telewizji francuskiej.

W pierwszym dniu przedstawiono następujące zagadnienia:

1. "Gaz łupkowy w Europie i potrzeba jedności obywateli europejskich" - José Bové, wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego, Francja.

2. "Skandal gazu łupkowego" - François Veillerette,wicewojewoda regionu Picardii z Francji,autor pierwszej na świecie książki na temat gazu łupkowego.

3. "Początek Ruchu Anty-łupkowego w Polsce i odbiór publiczny" - Marek Kryda, Instytut Spraw Obywatelskich, Łódź.

4. "Gaz łupkowy fakty i mity" - Zbigniew Tynencki, Teresa Adamska, Centrum Zrównoważonego Rozwoju, Łódź.

5. "Problem gazu łupkowego a partycypacja obywatelska" - Dr Roman Śniady, Politechnika Wrocławska.

6. "Wydobycie gazu łupkowego a polityka energetyczna Polski" - Radosław Gawlik, były wiceminister Środowiska.

Na zakończenie pierwszego dnia obrad zaprezentowano amerykański film "GASLAND - kraj gazem płynący", przedstawiający katastrofalne skutki wydobywania gazu łupkowego w USA. Ten nominowany do Oskara film, jest dla nas wszystkich ostrzeżeniem przed zbliżającą się zagładą naszych terenów, w związku z rozpoczętym już wydobywaniem gazu łupkowego w naszym kraju.

W drugim dniu obrad uczestnicy konferencji na czele z José Bové pojawili się przed Wrocławską Halą Stulecia, w której odbywały się obrady nieformalnego posiedzenia Europejskiej Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (TTE-Energy) celem przekazania obradującym specjalnego listu o wstrzymanie wydobycia gazu łupkowego do czasu zakończenia badań wpływu na środowisko technologii wydobycia i ustanowienia europejskich przepisów dotyczących gazu łupkowego.

Grupa uczestników w oczekiwaniu na przyjęcie listu przez przewodniczącego obradom wicepremiera Waldemara Pawlaka, rozwinęła transparenty z hasłami sprzeciwu. W gronie osób protestujących byli naukowcy, przedstawiciele inicjatyw obywatelskich oraz organizacji pozarządowych.

Teresa Wojda z José Bové
Po przekazaniu listu uczestnicy tej konferencji udali się pod wiertnię Trzek-3 w Siekierkach koło Poznania, usytuowaną w odległości zaledwie około pół kilometra od zagród wiejskich. Mieli też okazję przeprowadzenia rozmowy z T.Chałupka z angielskiej firmy Aurelian - właścicielem koncesji na wydobywanie gazu na tym terenie. Ujawnił on uczestnikom spotkania informację o zastosowaniu tutaj, w pokładach czerwonego spągowca, technologii szczelinowania hydraulicznego. Wykonany został odwiert do głębokości 4500 m, a obecnie trwa wydobywanie i dystrybucja gazu ziemnego.

Podczas konferencji przedstawicielka Inicjatywy Obywatelskiej Dorzecza Bzury i Słudwi, Teresa Wojda zaapelowała o wprowadzenie zakazu wydobywania gazu ze złóż niekonwencjonalnych w Polsce i w pozostałych krajach Unii Europejskiej.
Podziękowała komisarzowi EU José Bové za wsparcie udzielone ruchowi przeciwników wydobycia gazu łupkowego w Polsce. Wspomniała o pilnej potrzebie szerokiej akcji uświadamiania społeczeństwa polskiego o zagrożeniach wynikających z wydobywania gazu ze złóż niekonwencjonalnych, technologią szczelinowania hydraulicznego - niebezpieczną dla ludzi i środowiska.



Dnia 28-09-2011 o godz. 11:40 Jola Kryda  napisał(a):



Witam,
Dziękujemy za udział w konferencji: "Problem szczelinowania podczas wydobycia gazu łupkowego w Europie".
Poniżej kilka punktów związanych z tematem konferencji. Wczoraj w TVN wyemitowano program o problemach mieszkańców z woj. lubelskiego (link poniżej). Wysyłam także kopie materiałów wyłożonych podczas konferencji. Film "Gasland" polski tytuł: "Kraj gazem płynący" jest dostępny w Empiku.
Serdecznie pozdrawiam,
Jola Kryda
Fundacja Indigena
Gdańsk
jolakryda@wp.pl
kom
. 608 45 80 10
1.  TVN "SUPERWIZJER" o problemach mieszkańców z okolic odwiertów (emisja wczoraj 27.09.2011):

2. Film "Kraj gazem płynący" (ang. tytuł "Gasland" do kupienia w Empiku za 28,50zł, można zamówić przez internet, oto link:

3. Raport Food & Water Watch o zagrożeniach zasobów wody pitnej podczas eksploatacji gazu łupkowego (takze w załaczniku):

4. Wywiad z José   Bové: ( w załaczniku)
Oto linki do grup na Facebooku:
http://www.facebook.com/profile.php?id=100002849601079&sk=info  (książka Francois Veillertee, który uczestniczył w konferencji we Wrocławiu)
Inicjatywa Obywatelska Dorzecza Bzury i Słudwi zrodziła się w lutym 2011r. z potrzeby przeciwdziałania zagrożeniom, sprowadzanym przez władze publiczne wszelkich szczebli. Na forum ogólnopolskim zaistniała poprzez protest "Przeciw Naturze 2000", "podziemnemu składowaniu C02 i wydobyciu gazu łupkowego", umieszczony m.in. na stronie internetowej: petycje.pl
Inicjatywa wykazuje się determinacją również w walce z innymi zagrożeniami jak np.: podzielniki ciepła, czy budowa ciągu zbiorników wodnych na rzece Bzurze, w ramach rozwoju obcego kulturowo rybołówstwa w powiecie łowickim.

25 wrz 2011

Zagrożeni bardziej niż Amerykanie w Pensylwanii !


Sprawa wysypiska śmieci w Niedźwiadzie oraz "Natury 2000"


Na negatywne postanowienie Sądu Rejonowego w Łowiczu w sprawie zagrożeń, niestety nie mamy prawa do odwołania. Sąd przekazał do ponownego rozpatrzenia przez Prokuraturę Rejonową w Łowiczu sprawę wysypiska śmieci w Niedźwiadzie oraz "Natury 2000".

Sąd wymaga od Obywatela, aby był prawnikiem i równocześnie organem ścigania a najlepiej, żeby przyprowadził złoczyńce w kajdankach z zarzutami wypisanymi na czole z powołaniem się na paragrafy.


Przy tym nie ma żadnej gwarancji, że prokurator zechce łaskawie zająć się sprawą.


Nic Nas nie chroni ani nie broni!

Obywatelu broń się sam!



Nie możesz liczyć na pomoc organów wymiaru sprawiedliwości!

Prawo jest bezprawiem, bo narusza Twoje podstawowe prawa!

Prawo sprowadzono do absurdu!


Komu służą przepisy prawne?


Poniżej treść naszego wniosku w sprawie zagrożeń, odrzuconego przez Prokuraturę w Łowiczu postanowieniem z dnia 18 lipca 2011r.(sygn.akt 1 Ds.988/11)

"Wniosek o zbadanie możliwości popełnienia przestępstwa,
czynu zabronionego w związku z decyzją Starostwa Powiatowego w Łowiczu OS.I.7439-1-2/09 z 07.08.2009r. w ramach programu „Natura 2000” oraz w związku z innymi zagrożeniami jak budowa ciągu elektrowni wodnych na rzece Bzurze, składowaniu skroplonego CO2 i wydobyciu gazu łupkowego.

Wnioskujemy o zbadanie i ukaranie winnych naruszania prawa:

- prawa własności około 200 rolników posiadających grunty przylegające do rzeki Bzury, we wsiach powiatu łowickiego w tym m.in: Urzecze,Wierznowice, Strugienice ,Maurzyce, objętych programem „Natura 2000” . poprzez wywłaszczenie, bez wiedzy i zgody, gruntów na rzecz Skarbu Państwa w oparciu o ustawę z 18 lipca 2001 r. Prawo Wodne przy braku przesłanki trwałego w sposób naturalny zajęcia przez rzekę.
Prawdopodobnie ten fakt nie ma odzwierciedlenia w zapisach ksiąg wieczystych.
Niedopełnienie obowiązku należytego informowania i równego traktowania stron przy podejmowaniu decyzji skutkowało zarzutem wobec rolników podania nierzetelnych danych we wnioskach o dopłaty bezpośrednie do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Łowiczu. ( załacznik nr.1 decyzja Starostwa Powiatowego w Łowiczu z 07.08.2009 r.- )

- niedopełnienia obowiązku należytego informowania i równego traktowania stron w związku z wprowadzeniem na nasz wysokoproduktywny rolniczo teren programu„Natura 2000”( załącznik nr.2- uchwała Rady Gminy Łowicz nr.V/14/11 z 23.01.2011 r., załącznik nr.3- odpowiedż z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z 14.03.2011 r.)

Na terenie Gminy Zduny we wsiach m.in. Jackowicach, Łażnikach, Zalesiu, Złakowie Kościelnym, Złakowie Borowym zbierano podpisy poparcia pod rzekomo negatywną opinią Rady Gminy Zduny dotyczącą proponowanej „Natury 2000” w Dorzeczu Słudwi bez dołączenia treści tej opinii, która w swym uzasadnieniu jest pozytywną. (załącznik nr.4- Uchwała nr IV/15/11 Rady Gminy Zduny z 03.02.2011 r.)

Z informacji od sołtysów wiemy, że zbierano podpisy także po fakcie wysłania przez Radę Gminy opinii do GDOŚ. Z tego wynika, że zbieranie podpisów było tylko dla pozorów.

- niedopełnienia przez władze lokalne poszczególnych gmin i powiatów obowiązku informowania społeczeństwa powiatu łowickiego, kutnowskiego a tym samym naruszenia Konwencji z Aarhus z dnia 25.06.1998r o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska, oraz art. 38 i art. 85 ust. 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko o sprowadzaniu na nasz teren zagrożenia katastrofą ekologiczną poprzez :

- objęcie naszego terenu działaniem koncesji Ministerstwa Środowiska na „poszukiwania i wydobycie ropy i gazu gazu ziemnego na głębokości 6,5 km” dla amerykańskiej firmy FX Energy Poland. / załącznik nr.5- dowód odwiertów geologicznych -Geofizyka Toruń, załącznik nr.6 - oświadczenie M.Bejda z 18.06.2011 r.

- przeprowadzenie na naszym terenie odwiertów geologicznych pod kątem planowanego w 2012 roku składowania skroplonego CO2 według technologii CCS, zleconych przez elektrownię Bełchatów.
(załącznik nr.7 - odpowiedź Wójta Gminy Zduny z 07.04.2011 r., załącznik nr 8 - odpowiedż z Gminy Bielawy z 04.04.2011 r. załącznik nr.9 – petycja 6684, załącznik nr 10 - odpowiedź z Kancelarii Sejmu z 14.06.2011 r., załącznik nr 11 - mail do Prezydenta R.P. Z 18.06.2011 r.)

- wydanie przez Wójta Gminy Łowicz pozytywnej opinii środowiskowej dla budowy elektrowni wodnej w Klewkowie na rzece Bzurze bez wiedzy i zgody mieszkańców.( załącznik nr. 12- obwieszczenie i postanowienie Wójta Gminy Łowicz z 11.08.2009 r, załącznik 13- lista wniosków o dofinansowanie unijne dla elektrowni w Klewkowie i Sobocie)

- wszczęcie postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy zbiornika wodnego, jazu piętrzącego z małą elektrownią wodną na prywatnych gruntach rolników, pomimo sprzeciwu większości rolników terenów zagrożonych zalaniem. (załącznik nr 14 - zawiadomienie Wójta Gminy Zduny o wszczęciu postępowania budowy inwestycji jedynie na dwóch działkach Skarbu Państwa, które stanowią tylko koryto rzeki, załącznik nr.15-przykładowa treść sprzeciwu )".

W dniu 26.07.2011 złożyłyśmy do Sądu Rejonowego w Łowiczu za pośrednictwem Prokuratury Rejonowej w Łowiczu zażalenie następującej treści:

"Wnosimy o uwzględnienie naszego zażalenia i wnikliwe zbadanie przedłożonych wątków zagrożeń, jakie na nasz teren są planowane do wprowadzenia z uwagi na ważny interes publiczny i prywatny poszczególnych obywateli naszego regionu.

Prokurator postanowieniem z 18.07.2011 odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych zatrudnionych w urzędach gminnych i powiatowych : łowickiego i kutnowskiego w okresie od nieustalonego dnia do dnia 20.06.2011r. na terenie wyżej wymienionych powiatów, na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego Marii Bejda i Teresa Wojda.

Odmowę oparto nie na zbadaniu sprawy lecz na dwóch krótkich notatkach urzędowych, które pozostają sprzeczności z relacją z oświadczenia T.Wojda (w załączeniu) sporządzonego niezwłocznie po spotkaniu z policjantem 4.07.2011r. i oświadczeniem Marii Bejda (w załączeniu), oraz powierzchownej ocenie urzędowych dokumentów jak np.decyzji,uchwał rad gmin, pism z instytucji państwowych a załączonych do wniosku, skwitowanych cyt. "zawartym tam faktom i okolicznościom nie sposób nadać walory wiarygodności."

Nie pofatygowano się zbadać, choćby jednego ze zgłoszonych wątków popartych dokumentami urzędowymi lub też np.zgłaszaną gotowością dostarczenia zdjęć, dokumentujących istniejące wysypisko śmieci w Niedżwiadzie. (w załączeniu dwa zdjęcia tego składowiska).

Uznanie wnioskodawczyń za pokrzywdzone, dało szansę, choćby wglądu do akt sprawy i do sprawdzenia co zadecydowało o odmowie wszczęcia śledztwa oraz co, w tak ważnej kwestii obrony interesu publicznego i prywatnego poszczególnych mieszkańców naszego regionu, wobec grożby sprowadzenia na nasz teren katastrofy ekologicznej i humanitarnej, robią organy bezpieczeństwa państwa, jakimi są Policja i Prokuratura.

Odmowa wszczęcia śledztwa na nasze wystąpienie z 20.06.2011r. z wnioskiem do Prokuratury w obronie interesu publicznego i prywatnego poszczególnych mieszkańców naszego regionu w obliczu zagrożeń, budzi stanowczy sprzeciw, a fakty wskazują, że w tym kraju decyzje zapadają wbrew interesom społeczności lokalnych, wbrew woli mieszkańców i na ich szkodę.

Uzasadnionymi czynią obawy o dążenie do sprowadzenia katastrofy ekologicznej i humanitarnej na nasz teren, jak też na inne regiony Polski."

Dokumenty jako skany w formacie .pdf:
Strona 1
Strona 2
Strona 3

20 wrz 2011

Uczciwe wybory


Uczciwe wybory
Wypełnij poniższe dane, abyśmy wiedzieli, jak się z Tobą skontaktować
Twoje imię:

Twoje nazwisko:

Twój adres email:

Gdzie mieszkasz?
Kod pocztowy:

Nr telefonu: (opcjonalnie):




Czy najbliższe wybory parlamentarne będą uczciwe?
Dziś zależy to tylko od nas.
My, Polacy, chcemy być wolni, chcemy budować zamożne, sprawiedliwe i sprawne państwo. Warunkiem są uczciwe wybory. Poświęćmy jedną niedzielę, żeby w imieniu nas wszystkich obserwować pracę komisji wyborczych.
Jeśli chcą Państwo pełnić funkcję mężów zaufania w najbliższych wyborach, zgłoście się na stronę uczciwewybory.pl
Nauczymy Państwa, jak rozpoznawać nadużycia wyborcze i jak im zapobiegać. Zapewnimy Państwu wsparcie prawników.
Uczciwe wybory to pierwszy krok ku pomyślności Polski i Polaków.
Zgłoście się do nas - razem zmienimy Polskę!
Komitet Założycielski
Stowarzyszenia Ruch Społeczny
im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Warszawa, 20 lipca 2011 r


wpisał K.P.

Wikileaks o Pawlaku.


WIKILEAKS o Pawlaku. Dlaczego media milczą? GMO a PSL.

31.08.2011, Hanna Fona

Wikileaks podaje nowe depesze w sprawie lobbying GMO przez USA. Kogo USA przekonało do GMO? Obrońcę rolników: Pawlaka. To m.in. jemu zawdzięczamy konieczność veta prezydenta (ustawy o nasiennictwie). Czy media o tym piszą? Nie. Czy ktoś mówi w TV? Też nie.
W 2007 roku zmienił się rząd. W depeszach starannie odnotowano, że nowy rząd Tuska jest bardziej pragmatyczny, niż Kaczyńscy  z natury niechętni GMO. Pawlak stwierdził, że niechęć do biotechnologii to relikt czasów terroru PiS, i że już to przeszłość. Teraz wszystko się zmieni. Po czym zasugerował, że jego rząd powolutku, powolutku, małymi kroczkami, niezauważenie będzie dążył do "otwarcia Polski na GMO". Stwierdził też, że dawna taktyka (PiS) spowolniła postęp rolnictwa w Polsce i wyrządziła producentom i rolnikom krzywdę!
Departament USA odnotowuje, że Pawlak mocno działa i jego polityka "cichego wprowadzenia GMO" może otworzyć nie tylko Warszawę (Polskę) na GMO, ale i więcej krajów. Na czym zarobi krocie USA.
Jednak najbardziej USA cieszy się ze zwycięstwa Pawlaka w sprawie pasz. Chodzi o to, że dzięki działaniom PSL udało się opóżnić całkowity zakaz GMO w paszach z 2008 roku do 2012. Czyli są skutecznym sprzymierzeńcem!
W między czasie USA nie próżnowało, organizowało spotkania z ważnymi politykami lokalnymi, z producentami i naukowcami, nauczając ich o korzyściach z GMO.  I odnotowuje się, że niestety są też ruchy przeciw GMO, co gorsza częściowo finansowane ze środków unijnych, a nawet Ministerstwa Rolnictwa.
W 2011 roku PSL osiąga swój cel. Do ustawy o nasiennictwie prawie niezauważane są dopisane wyrazy zmieniające jej sens i otwierające na GMO. Wszyscy udają głupa i nikt nie wie kto to zrobił. Niektórzy nawet kłamią, że to wcale nie pozwoli na stosowanie nasion GMO. Naukowcy przekonani już rząd USA, powtarzają, że GMO, jest super, a lud nienowoczesny.
Dzięki dzialaniom obywateli, licznym listom do prezydenta Komorowskiego, zablokowaniu jego Facebooka komentarzami STOP GMO, ustawa została zawetowana. Chociaż nadal to veto można obalić.
I nagle PSL zmienił opcje. Pięć dni temu powiedział, że nie chce GMO w Polsce. - Trzeba wprowadzić pełen zakaz upraw roślin genetycznie modyfikowanych z jednoczesnym zakazem stosowania pasz z roślin genetycznie modyfikowanych – minister Sawicki, PSL.
Dziękujemy Wikileaks za prawdę. I co nadal będzie cisza jak makiem zasiał? Bo Polacy głupi i nie mogą sobie z angielskiego przetłumaczyć? Może jednak Hofman miał rację? I pytam, kto dodał w ostatniej chwili te kilka zdań zawetowanych przez prezydenta? Czy PSL poniesie polityczną odpowiedzialność za grę na rzecz wielkiego biznesu USA?
To już 5 dni od pierwszych ujawnionych depesz WIkileaks. I nastała grobowa cisza nad tą trumną GMO.
P.S. Nowe depesze pochodzą z 2007, 2008 i 2009 roku. Stare z 2005 pokazywały plany USA co do stopniowego przekonania opinii publicznej do GMO. Kto, co, jak i dlaczego? Wiecej: .salon24.pl/337939,skandal-wikileaks-o-polsce-a-media-milcza-dlaczego

Wszystkie depesze amerykanskie wraz z linkami (jedynie w JĘZYKU ANGIELSKIM) z Wikileaks razem posortowane przez  Palmera:http://palmer.eldritch.1984.salon24.pl/337722,kogo-usa-pozyskaly-do-promocji-gmo-w-polsce-czesc-iii
 "Wyborcza" o Wikileaks  i GMO - odpowiedź na szum w Internecie! To sukces internetu:
Świetny wywiad o zagrożeniach z GMO (Uwaga! TVN z francuskim profesorem, ekspertem): http://ekobuddyzm.pl/2011/08/prof-seralini-odslania-szokujaca-prawde-na-temat-gmo/comment-page-1/#comment-3946
Udzielam zgody na kopiowanie i publikowanie tekstu - koniecznie z moim podpisem i linkiem do bloga.

18 wrz 2011

Opłacalność wydobycia gazu łupkowego w USA nie jest potwierdzona!

Informacje z New York Times - NYT
18.09.2011
Krzysztof Puzyna

USA: Z 9000 odwiertów poszukiwawczo-rozpoznawczych w celu wydobycia gazu ze złóż niekonwencjonalnych tylko 10 procent pracuje tak wydajnie, że pokrywa koszty wydobycia. Z dokumentów wynika, że opłacalność wydobycia gazu ze źródeł niekonwencjonalnych nie jest potwierdzona!

Zamiast wstępu proszę przeczytać:
http://jaron.salon24.pl/319157,gaz-lupkowy-w-polsce-piramida-finansowa-schematu-ponziego-w-usa
WSJ Warszawa Kejow
Gaz łupkowy w Polsce-piramidą finansową schematu Ponziego w USA
oraz
http://iddd.salon24.pl/332570,gaz-lupkowy-a-bezpieczenstwo-narodowe-usa
lub
http://iddd.de/Frac2.htm#sepy
Gaz łupkowy a bezpieczeństwo narodowe USA
Krzysztof Puzyna


Dziennik NYT przeanalizował dane z ponad 10 tys. szybów łupkowych. "Choć istnieją bardzo aktywne otwory eksploatujące, są one często otoczone mniej wydajnymi odwiertami. W niektórych przypadkach eksploatowanie otworów i ich utrzymanie kosztuje więcej niż zysk z wydobywanego z nich gazu" - ocenia gazeta.

New York Times opublikował setki stron z zamkniętego kongresu dla przemysłu gazowego. Z dokumentów tych wynika, że opłacalność wydobycia gazu ze źródeł niekonwencjonalnych nie jest potwierdzona!

"Inwestorzy pompują pieniądze, choć gaz łupkowy jest właściwie niedochodowy" - napisał w lutym 2011 analityk z firmy inwestycyjnej PNC Wealth Management.

więcej pod
http://iddd.de/Frac2.htm#opla

Odwiert geologiczny w Gołębiewie Nowym k/ Kutna

Serdeczne pozdrowienia dla Pani A. wraz z rodziną z Gołębiewa Nowego.
Chętnie pomogę Pani w kłopotach zdrowotnych.
Proszę o kontakt na: mariakonstancja2@googlemail.com
Z poważaniem
MB











17 wrz 2011

Dlaczego biedni przegrywają w sądach?

Poniżej znajduje się treść załącznika do pism skierowanych przez T.Wojda do Prezesa Sądu Rejonowego w Łowiczu i Prezesa Sądu Okręgowego w Łodzi.
Myślę,że komentarz jest tutaj zbyteczny.
Szczególnie polecam stronę "afery prawa".

MB


Warszawa 16. 05. 2010r.
Co każdy Obywatel wiedzieć powinien przed udaniem
się o pomoc do polskiego sądu.
Przypadkowo wszedłem w posiadanie wiedzy o zmowie prawników Polskich przeciwko biednym Obywatelom.
W związku z powyższym jestem uprawniony do wszelkiego rodzaju działań, które spowodują uświadomienie Obywateli i doprowadzą do wyeliminowania tej patologii prawniczej. Spełniając swój obywatelski obowiązek i działając w imieniu własnym i milionów biednych Obywateli, niniejszym pismem o tej prawniczej zbrodni Państwa powiadamiam.
Wiedzę o tym prawniczym bezprawiu posiadam od 2001r.
Od tego czasu próbuję wszystkich nią zainteresować – nikt nie chce słyszeć o; obligatoryjnym przegrywaniu spraw w sądach cywilno-gospodarczych III R. P. przez biednych Obywateli, zwolnionych z opłaty sądowej na podstawie „prawa ubogich”.
Obecnie przedstawię fakty, które zaistniały w moich 13 sprawach. Analiza tych faktów upoważnia mnie do sformułowania poniżej opisanych zarzutów i twierdzeń.
W moich innych 40 sprawach, które odbyły się w sądach gospodarczych w 40 miastach (patrz załącznik nr 7 do pisma „Ultimatum IV” na mojej stronie www.faberprawo.friko.pl) opłaconych, wszystkie wyroki w pierwszej instancji otrzymałem pozytywne (sprawiedliwe). Następnych 13 spraw odbyło się w warszawskich sądach cywilnych
i gospodarczych, gdzie w złożonych prze ze mnie pozwach prosiłem sąd o zwolnienie
z opłaty sądowej. Na podstawie „prawa ubogich” art. 113 §1 k.p.c. (obecnie mój dochód –
- jako inwalidy pierwszej grupy, wraz z dodatkiem pielęgnacyjnym – wynosi 822 zł), we wszystkich sprawach zostałem zwolniony z opłaty sądowej, i wszystkie wyroki otrzymałem negatywne.
Oto niektóre fakty łamania prawa przez sędziów i adwokatów z urzędu i co z tego wynika;

1/ Zgodnie z treścią art. 328 § 2 Kodeksu Postępowania Cywilnego to cyt.: „uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenia faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku, z przytoczeniem przepisów prawa”.
Pomimo załączenia do pozwów (omawianych 13 spraw) różnego rodzaju dokumentów, które udowadniały słuszność moich roszczeń, takich jak; podpisana przez dłużnika faktura za otrzymany towar, wezwanie przedsądowe, pisemne zobowiązanie dłużnika, w 6 sprawach złożone przed sądem (przez pozwanego) zeznanie o uznaniu części długu, w jednym przypadku uznano całą kwotę mojego roszczenia (WSS „Społem” Żoliborz), dokumenty i zaświadczenia urzędu skarbowego, zaświadczenia urzędu gminy, dokumenty szpitalne przedstawione przez pozwanego i powoda, zeznania świadków złożone przed sądem, opinie biegłych, wyliczenia matematyczne, analiza faktów i dowodów, orzeczenia Sądu Najwyższego, itd. to w żadnej ze spraw żadnego z moich udowodnionych faktów i dowodów w ogóle nie wzięło pod uwagę, tak jakby ich nie było. Wszystkie sprawy przegrałem.
W każdej z tych spraw prosiłem sąd pierwszej instancji o sentencję wyroku wraz z uzasadnieniem. W żadnym z otrzymanych uzasadnień sąd nie ustosunkował się do moich dowodów, na ten temat w uzasadnieniu wyroku nie ma ani słowa. Brak tych danych skutecznie uniemożliwiał mi napisanie rewizji lub apelacji. Taka sytuacja zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego jest ewidentnym pogwałceniem treści art. 328 § 2 k.p.c. tym samym powodując nieważność wydanego wyroku.
We wszystkich tych 13 sprawach również sąd drugiej instancji prosiłem o sentencję wyroku wraz z uzasadnieniem. Moim głównym argumentem (nie jedynym), był zarzut braku przyczyn, dla których moim dowodom sąd pierwszej instancji odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz braku wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku, z przytoczeniem przepisów prawa. Otrzymałem je, ale z; przepisaną treścią uzasadnienia sądu pierwszej instancji, lub różnego rodzaju pseudo argumentami, które umożliwiały „prawne” zamknięcie sprawy. Przy pomocy bezprawia i zastosowanych różnych kruczków prawnych, sąd odwoławczy (drugiej instancji) wszystkie sprawy zamknął, bez merytorycznego rozpatrzenia rewizji i apelacji. Czyli w żadnym z wyroków wydanych przez sąd drugiej instancji nie odniesiono się do moich zarzutów stawianych sądowi pierwszej instancji. Braki te również powodowały nieważność wydanych wyroków przez sądy drugiej instancji.
Systemowe, jednoznaczne i jednakowe działania sędziów we wszystkich 13 sprawach w sądach pierwszej i drugiej instancji, niezbicie i ewidentnie świadczą o ustanowionej przez ministerstwo w y t y c z n e j , co do o b o w i ą z k u i s p o s o b u załatwiania spraw biednych Obywateli.
W związku z powyższym, omawianych 13 spraw stało się sprawami prawnie nie zakończonymi, i to z dwóch powodów;
- w żadnej sprawie (w obu instancjach) nie zostały spełnione warunki art. 328 § 2 k.p.c.
- wszystkie sprawy przegrałem tylko i wyłącznie ze względu na istnienie i stosowanie przez „prawników” patologiczno-zbrodniczej wytycznej ministra sprawiedliwości.
Również istnienie tej ministerialnej wytycznej potwierdziła sędzina A. Chrzan, która jako przewodnicząca Wydziału Gospodarczego Sądu Okręgowego
w Świdnicy, w telewizji Wrocław dn. 8. XI. 00 r w programie "Goniec Regionalny" wyraziła się jednoznacznie o ubogiej klienteli sądowej, której sprawy u sędziów nie znajdą zrozumienia i nie będą rzetelnie rozpatrywane. Powiedziała jasno i wyraźnie, że tylko wysoki status finansowy skarżącego gwarantuje rzetelne rozpatrzenie sprawy, ponieważ koszty sądowe (funkcjonowanie sądu) są znaczne.
O tej wypowiedzi, w swym piśmie do ministerstwa sprawiedliwości pisał Jerzy Podbielski, prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych przez Sądy, z siedzibą w Świdnicy.
Również kwestię tej wytycznej zawarłem i udowodniłem na mojej stronie internetowej www.faberprawo.friko.pl w rozdziale „moja walka z bezprawiem w wymiarze sprawiedliwości”, gdzie znajduje się pełna treść pisma „Ultimatum IV”, w którego rozdziale 2 pod tytułem, „dlaczego będąc zwolnionym z opłaty sądowej zawsze przegrałem sprawę” na str. 6 udowodniłem słuszność mojego twierdzenia o ministerialnej pieczy nad tą prawniczą patologią i przymusie stosowania tej wytycznej przez sędziów i adwokatów.
Sędziowie sądu pierwszej instancji wiedzą o tym, że realizując ministerialną wytyczną żadna kontrola i kara ich nie spotka, dlatego nie mają żadnych ograniczeń ani skrupułów w stosowaniu bezprawia i wymyślaniu pseudo „argumentów” dla uzasadnienia wydanych wyroków. W tych 13 sprawach naliczyłem ponad 100 bezprawnych działań i decyzji sędziów – nie raz się powtarzających. 80 z nich zawarłem w piśmie do ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego pod tytułem „Ultimatum II”, z którego treścią można zapoznać się na mojej str. internetowej www.faberprawo.friko.pl, które jest załącznikiem nr 3 do pisma zatytułowanego „Ultimatum IV”. W „Ultimatum II” zawarłem jedynie 80 sztuk przykładów bezprawnych działań, ponieważ tyle wystąpiło w moich 10 sprawach nr 1,2, 3, 5, 6, 8, 11, 12, 16, i 18 (wg zał. nr 1 do „Ultimatum IV”) , zakończonych do czasu napisania „Ultimatum IV” co nastąpiło w dn. 2. II. 04r. Między tą datą a V. 2010r zostały jeszcze zakończone 3 sprawy, w których zaistniało ok. 20 szt. faktów łamania prawa. Ta ilość wraz z wcześniejszymi 80 daje łącznie ponad 100 przypadków łamania prawa
w omawianych 13 sprawach.
Wszystko to, co powyżej i na mojej stronie internetowej napisałem świadczy o tym, iż zmowa prawników polskich o obligatoryjnym przegrywaniu spraw przez biednego obywatela stała się obowiązującym p r a w e m.
Najprawdopodobniej do realizacji tej zbrodni prawniczej przeciwko biednemu narodowi polskiemu została powołana i wyselekcjonowana grupa zaufanych prawników. To łatwo można sprawdzić. Należy w jakimś sądzie sprawdzić czy w sprawach powodów zwolnionych z opłaty sądowej zawsze orzekają ci sami sędziowie. Jeżeli tak by było, to świadczyło by o tym, iż o tym przestępczym procederze i w jego realizację wtajemniczeni są tylko nieliczni, zaufani sędziowie.
Z adwokatami jest identyczna sprawa. Ich należałoby sprawdzić w Okręgowej Radzie Adwokackiej, która na wniosek sądu wyznacza (odpowiedniego) adwokata do „pomocy” poszkodowanemu powodowi.
2/ Adwokaci z urzędu z pełną świadomością i premedytacją tak współpracowali z sądem (rozumiejąc się bez słów) żeby jak najprędzej doprowadzić w moich 7 sprawach do mojej przegranej. Za swoje bezprawne postępowanie zostali sowicie wynagrodzeni.
Takie postępowanie adwokata jest pogwałceniem § 6, 7, 8 i 14 „Zbioru zasad etyki adwokackiej i godności zawodu” uchwalone przez Naczelną Radę Adwokacką. Jak również powinni odpowiadać z art. 231 § 1, 239 § 1 i 272 Kodeksu Karnego mówiących o; przekroczeniu uprawnień, działaniu na szkodę interesu prywatnego, pomocy przestępcy w uniknięciu kary i pomocy w wyłudzeniu nieprawdziwego dokumentu.
3/ Przymus adwokacko-radcowski obowiązujący poszkodowanego, przy wystąpieniu do Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, (art. 130 § 5 k.p.c.) względem biednego obywatela ma specyficzny obraz, np.;
- przydzielony adwokat z urzędu w napisanym i złożonym przez siebie piśmie specjalne zawiera jakąś tzw. wadę prawną, np. brak zagadnienia prawnego, lub nie złożenia prośby o przywrócenie terminu do złożenia napisanego pisma. Ta wada umożliwia sędziom Sądu Najwyższego lub Trybunału Konstytucyjnego oddalenie sprawy i jej zamknięcie.
- innym przestępczym sposobem jest wykonanie kłamliwej „analizy prawnej” przedstawionej sprawy. To umożliwia adwokatowi zamknięcie sprawy bez złożenia właściwego pisma w obronie biednego powoda.
- pomimo zwrócenia uwagi adwokatowi na podstawowe braki przygotowanej skargi kasacyjnej, w której nie ujął najistotniejszych treści (zgodnych z art. 328 § 2 k.p.c.), to moich uwag w złożonym piśmie adwokat nie uwzględnił. Gdy chciałem naprawić owe „zaniedbania” i wysłałem do Sądu Najwyższego prośbę (jako uzupełnienie skargi kasacyjnej), w której uzupełniłem złożone przez adwokata pismo. Sąd pismo moje odrzucił.
Jak z powyższego widać, to przydzielony adwokat z urzędu w swych pismach zawiera jedynie takie treści, które pomocne są sędziom w negatywnym załatwieniu sprawy.
Zaś nie zawarcie w złożonej skardze kasacyjnej najważniejszych treści (zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c.), mówiących o moich dowodach, jednoznacznie świadczy o współudziale tego adwokata w realizacji wytycznej ministerstwa. Adwokaci ci z uwagami i poleceniami swojego klienta (biednego Obywatela) w ogóle się nie liczą – mój podpis na żadnym piśmie przez nich napisanym nie jest w ogóle potrzebny – więc adwokat treści pisma z powodem nie musi uzgadniać, i z tego przywileju w pełni korzysta. Ta patologiczna współpraca ma dla sędziów dodatkowy atut, ponieważ w wyższej instancji nie muszą rozpatrywać i ustosunkowywać się do zarzutów dotyczących pracy sędziego niższej instancji. Możliwość oddalenia pisma bez merytorycznego rozpatrzenia ma jeszcze jeden plus dla sędziów, nie zmusza ich do łamania prawa przy jego oddaleniu - co nakazuje wytyczna ministerstwa. Tak, więc dzięki adwokackiemu „uchybieniu”, sędziowie obu instytucji (S.N. i T. K.) Państwa Polskiego z tego zbrodniczego bezprawia wychodzą z „czystymi rękoma i sumieniami”, zarazem nie zapominając o sowim wybawcy, – którego za tę „przysługę” sowicie wynagradzają.
Przymus wystąpienia do Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego za pośrednictwem adwokata lub radcy prawnego - art. 871 § 1 k.p.c. oraz art. 48 Ustawy o Trybunale Konstytucyjnym są w jawnej sprzeczności z art.30,31,32 Konstytucji i art. 11 k.c.
Podsumowanie; dzięki tej przestępczej współpracy prawników (sędziów i adwokatów
z urzędu, oraz pracowników ministerstwa), biedny Obywatel został; pozbawiony środka odwoławczego, jakim jest sąd drugiej instancji, oraz ostatniej możliwości, którą jest Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny.
Czyli, biedny Obywatel III Rzeczpospolitej Polskiej XXI wieku, dzięki patologiczno – zbrodniczej zmowie prawników Polskich został ubezwłasnowolniony.
W te patologiczno-zbrodnicze działania korporacji prawniczych również wpisują się bezprawne postępowania i ustanawianie przez nich przepisów ułatwiających oddalenie niewygodnego pozwu, poprzez utrudnienie (a często uniemożliwienie) poszkodowanym obywatelom zaskarżenie (poddanie kontroli instancyjnej) nie sprawiedliwych decyzji.
4/ Sędziowie mają przyzwolenie na samowolną i dowolną interpretację (przekręcanie) zaistniałych faktów, swobodną ocenę dowodów i przepisów prawa.
To powinno być oceniane jako łamanie prawa.
Przecież przepisy powinny być stosowane zgodnie z ich pierwotną treścią.
5/ Oboje uczestników sprawy jest pozbawionych otrzymania sentencji wyroku
z urzędu – otrzymują go zgodnie z art. 327 § 2 k. p. c. – czyli w zawitym terminie na złożoną prośbę. W ten sposób osobie poszkodowanej złym wyrokiem uniemożliwia się zapoznanie z jego treścią (obowiązuje zawity termin), czego następstwem jest uniemożliwienie złożenia prośby o uzasadnienie. To ograniczenie dostępu do wyników sprawy (treści wyroku) ma na celu uniemożliwienie napisania prośby o uzasadnienie, co w konsekwencji uniemożliwia napisanie na czas odwołania (rewizji lub apelacji).
6/ W sądzie pierwszej instancji pozwany i powód nie mają możliwości śledzenia zapisu dyktowanej treści protokołu przez sędziego i na bieżąco korygowania jego treści, żeby była zgodna z rzeczywistą wypowiedzią. To umożliwia sędziom dyktowanie treści protokołu, w sposób uwiarygodniający sędziowskie „racje”, co do oddalenia powództwa. Obie strony procesu powinny mieć możliwość bieżącego śledzenia na monitorach treści protokołu i na bieżąco zgłaszania uwag i nanoszenia poprawek. Dopiero wówczas, gdy treść zapisu była by zgodna z treścią składanych wyjaśnień, protokół powinien zostać wydrukowany dla każdej ze stron i przez nich podpisany - wraz z sędzią. Każda ze stron powinna otrzymać po jednym egzemplarzu. Wówczas sędzia mógłby zamknąć rozprawę.
7/ Bezprawne narzucenie społeczeństwu nie komentowania i nie krytykowania wyroków sądowych, stoi w jawnej sprzeczności z art. 54 Konstytucji i Prawem Prasowym, które nie wyjęły spraw i wyroków sądowych spod komentarza i krytyki. Zaś art. 31 ust. 2 Konstytucji przeciwstawia się przymuszaniu do czynów nie zabronionych prawem.
To niepisane „prawo” spowodowało, iż całe społeczeństwo milczy na temat bezprawia w wymiarze sprawiedliwości.
8/ Powód po opłaceniu sprawy, jak i ten zwolniony z opłaty sądowej nie wiedzą, co
z urzędu powinni otrzymać od sądu. Sędziowie brak tej wiedzy wykorzystują na niekorzyść Obywatela – głównie, biednego.
9/ Terminy; próśb, wniosków, odwołań, zażaleń, skarg, rewizji, apelacji i kasacji powinny być dwukrotnie dłuższe, ponieważ kłopoty związane z wygórowanymi (zaporowymi) cenami adwokatów lub ich odmową, zmuszają poszkodowanego do opracowania i napisania pisma samemu. Te wszystkie kłopoty są duże i czasochłonne.
Jak z powyższego wynika, to łamanie prawa przez sędziów i adwokatów nie jest przypadkowe, konsorcjum prawnicze jako związek przestępczy, zbudowało patologiczno-zbrodniczy s y s t e m d y s k r y m i n a c j i biednych Obywateli.
System ten pozbawił biednych obywateli praw Konstytucyjnych wynikających
z treści art. 2, 5, 7, 9, 32, 45 § 1, 77, 78, 83, 176 § 1 i 233 § 2, oraz wielu innych praw wynikających z innych przepisów i międzynarodowych umów.
O prawdziwości tego twierdzenia świadczy również, całkowite i świadome milczenie na ten temat adresatów otrzymanych pism, którymi byli; prezydent, premier, parlamentarzyści (poprzedniej kadencji), 4 ministrów sprawiedliwości, ich pracownicy, media, organizacje i stowarzyszenia mające w swych statutach treści o pomocy poszkodowanym i walce z bezprawiem. Wszędzie tam obowiązuje milczenie w tym temacie, ponieważ wszędzie tam „pracują” „prawnicy”, którzy kontrolują wszystko, co jest z prawem związane. Prawnicy ci również zdają sobie sprawę z nieobliczalnych konsekwencji, jakie mogły by nastąpić po ujawnieniu tej patologiczno – zbrodniczej zmowy i dlatego nie dopuszczają do ujawnienia tej zbrodni na biednym Polskim Narodzie.
Prawnicy milczą, bo do tego milczenia (nie tylko w tym temacie) przywykli, ponieważ życie (od małego) w patologicznej rodzinie prawniczej, jak i wiele lat studiów i pracy wykształciło i ukształtowało w nich (oprócz innych negatywnych cech) swoistego rodzaju patologiczną poddańczość, usłużność, dyspozycyjność i solidarność korporacyjną, nie spotykaną w innych zawodach.
Tym samym zbrodniarze w czarnych togach z orłami (i bez nich) na piersi pokazują biednemu Obywatelowi, co On dla nich znaczy i gdzie jest jego miejsce
w społeczeństwie III Rzeczpospolitej, gdy ma czelność zwrócić się do Polskiego sądu
o pomoc w naprawieniu wyrządzonej mu krzywdy.
Ten krzywdzący wyrok poszkodowanemu (biednemu Obywatelowi) zamyka dalszą prawną drogę do uzyskania od pozwanego należnego zadośćuczynienia, ponieważ wydany wyrok chroni złodzieja - jak immunitet sędziego. Ten swoisty prawniczy list żelazny wydany w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, do końca życia pozwala przestępcy (pozwanemu) uniknąć zasłużonej kary. Darowany mu dług przez sędziego, stanowi prezent, który otrzymał kosztem biednego Obywatela - poszkodowanego powoda. Dobrze wie, że wyrok ten jest fałszywym dokumentem i zdaje sobie sprawę, że za posługiwanie się nim powinien odpowiadać z 273 art. kodeksu karnego.
Takie postępowanie sędziów i adwokatów spowodowało, że sami stali się przestępcami i podlegają odpowiedzialności karnej zgodnie z treścią art. 231 § 1, 239 § 1 i 271 § 1 Kodeksu Karnego mówiących o; przekroczeniu uprawnień, działaniu na szkodę interesu prywatnego, pomocy przestępcy w uniknięciu kary i poświadczenia nieprawdy w wystawionym dokumencie – wyroku i postanowieniu.
Przypuszczam, że dzieje się tak, ponieważ pierwsza minister sprawiedliwości Hanna Suchocka uznała, iż w dobie przemian ustrojowych i w III R. P. również wymiar sprawiedliwości musi na siebie zarobić i nakazała podwładnym, żeby tylko tym, co opłacają koszta sądowe a jeszcze dadzą zarobić adwokatowi, wydawano sprawiedliwy wyrok. Szkoda, że pani minister przy całym „dbaniu” o finanse resortu i państwa, o treści tej wytycznej „zapomniała” powiadomić najbardziej zainteresowanych, czyli biednych Obywateli. Ktoś by pomyślał, iż ta wytyczna została wydana celem zmuszenia biednych Obywateli do ponoszenia opłaty za sprawę, ale tak nie jest, ponieważ biedni Obywatele nie wiedząc o tej wytycznej, a wierząc w treść praw konstytucyjnych zawartych w (art. 233 § 2,176, 83, 78, 45, 32, 9, 7, 5 i 2) i kodeksu postępowania cywilnego (art.113 §1, obecnie art. 102 ustawy o kosztach sądowych), cały czas składają pozwy z prośbą o zwolnienie ich
z opłaty sądowej. A sąd zgodnie z prawem zwalnia Ich z tej opłaty, odstawia spektakl teatralny lub cyrkowy, i wydaje negatywny wyrok lub postanowienie. Tak wygląda rzeczywistość sądowo-adwokacka, przez którą wielu Obywateli już przeszło i zapewne do dziś się zdziwią, dlaczego przegrali sprawę, gdy dokumenty przemawiały za ich wygraną.

Na urzędzie


Jerzy Gałaj - Wierznowice k.Łowicza

Na urzędzie

Siedzi bydle na urzędzie
Co to będzie? Co to będzie?
Siedzi jak królowa Bona
Jest sumienia pozbawiona
Wzrok ma władczy.Mina sroga
Petenta ma zniszczyć trwoga
Do łba uderzyła władza
Żaden prezent nie dogadza
To jest tępy kawał drania
Klient obiekt do skubania
Smieć co w gmachu się panoszy
A nie przyniósł "paru groszy"
To go trzeba szybko spławić
By się móc w lenistwie pławić


Trzeba tych co w urząd wlezą
Posłużyli się tą wiedzą
Ze bez granta żadna sprawa
Posunąć się nie ma prawa
Tak tresuje się klienta
By nie wyszedł na natręta
Co się pęta po urzędzie
I tak go wyrzucą wszędzie
A gdy w łapę dobrze da się
Załatwioną sprawę ma się


Chore to osobowości
Przeżarte manią wielkości
Gęby pełne są obłudy
Matactw,krętactw wszelkiej próby
Kręcą swoje interesy
Patrzą wagą swojej kiesy
Kryją szefów,kumpli,władzę
"Przekrętów,kantów nie zdradzę"
Łapowników też nie wyda
Urzędowa,wredna gnida
Petent przecież tępy, głupi
Trzeba go skutecznie złupić


Krętactw repertuar duży
Wyżęciu klienta służy
Ci co w łapę dużo dają
Wszelkie przywileje mają
Też znajomi i rodzina
Z prawa tu jest wielka kpina
Wyżąć dla się ile da się
Byle było pełno w kasie
By się trzymać na urzędzie
Lizać dupę władzy wszędzie


A bieda bez znajomości
W swojej budzie niech żre kości
Niech zdycha w chorobie,nędzy
W brudzie,głodzie, bez pieniędzy
Mimo, że ich prawo chroni
Z urzędu się ich wygoni
Bo fundusze urzędowe
Na wybrańców spadną głowę
Bieda niech za wszystko płaci
Nawet gdy ma wszystko stracić


Nikogo to nie obchodzi
Gdy pół Polski żyje w głodzie
Trzeba spełniać swe kaprysy
Albo unijne przepisy
Które to na celu mają
Polskę w ruinę wpędzają


To dwutlenkiem cię zatrują
Albo zakład wybudują
Co cię struje lub zaleje
Na to są te przywileje
Dla łajz,władzy i gangsterów
.ydów,męd i hochsztaplerów
Wszelka swołocz w wielkim pędzie
Kręci lody" na urzędzie
Wszelkie prawo mają za nic
Obłęd złodziejski bez granic


Tylko polski lud gnębiony
Pozbawiony jest obrony
Przez podłe bestie nękany
Na nędzę, niebyt skazany
W tym wielkim dziele zniszczenia
Gnębienia i upodlenia
Jest i urzędnicza sfora
Niszczyć Polskę wciąż gotowa


Na .ydowskie zawołanie
Urzędnicza sfora stanie
Jak wojsko na rozkaz dany
Pozakładać nam kajdany
Biedy,nędzy,terroryzmu
Urzędowego bandytyzmu
Bez skrupułów i sumienia
życie nasze w szambo zmienią


Patriotyzmu już nie znają
Ojczyznę swą w dupie mają
Niszczą co im każe władza
Nie wie,że ojczyznę zdradza
Służy interesom podłym
A w kościele wznosi modły
Pokazują podłe męty
wszystkim w koło,że są święte
Pod tą maską hipokryty
Kryje się gęba elity
Oszustów,chamów,złodziei
Pływają w bezprawia brei


W różnych grupach wciąż działają
Wszelkie prawo w dupie mają
Lokalne grupy działania
Mają kasę do rozdania
Obojętne w co się wierzy
Kasa swoim się należy
Nim to dłużej funkcjonuje
Mafia jadzi,mędzi,truje
Jak z publicznego koryta
Szybko nażreć się do syta


Tak lokalne ośmiornice
Doją budżet znakomicie
A pospólstwo oszukują
Jadem kłamstwa ciągle trują
Ze to dla ich dobra przecież
Kasy nie ma już w budżecie
Karmią polski naród stale
Podle, wrednie i wytrwale
Ze są zbawcami narodu
Gdy Polacy giną z głodu
Dla raju w Polsce przyszłego
Okradani są z wszystkiego


Trzeba wmówić tępym chamom
Nagrodę w raju dostaną
Aby na ten raj zasłużyć
Trzeba mafii wiernie służyć
Łapówami wspierać mędy
Dzieciom pokarm wyrwać z gęby
Cierpieć,znosić wyrzeczenia
Do kompletnego zniszczenia


Gdy gangster żyje w luksusie
Wysługiwać ty masz mu się
Słuchać kłamstw,bredni,omamów
Tej obleśnej bandy chamów
Która Polskę zawsze,wszędzie
Niszczy, gnoi w każdym względzie
Dla Polaków okradzionych
Raj po śmierci zapewniony
I wśród tej zgnilizny grona
Piękna polska wkrótce skona
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aurelian i polscy wspólnicy dostali stracha

Co za przypadek zamykają odwierty właśnie teraz jak grupa uczestników konferencji z Wiceprzewodniczącym Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego José Bové na czele, jedzie do Siekierek i ma zamiar sprawdzać, czy oni tam faktycznie gaz zamknięty czy gaz konwencjonalny pompują. Patrz więcej pod

Konferencja "Problem szczelinowania podczas wydobycia gazu łupkowego w Europie" 19 - 20 września we Wrocławiu.oraz 
Zaproszenie na Konferencję "Problem szczelinowania.." moja odpowiedź.


Wielki zawód na złożu Siekierki

wnp.pl (Marcin Szczepański) - 16-09-2011 11:48
Spółka Aurelian Oil&Gas poinformowała, że przepływ gazu z odwiertu Trzek-3 na złożu Siekierki jest znacząco niższy niż oczekiwano. Spółka nie podjęła póki co decyzji co do dalszej eksploatacji złoża - nie ukrywa jednak, że wyniki testu to duży zawód.
- Informacja jest rozczarowująca i staramy się poznać przyczyny tak słabego przepływu gazu i jednocześnie większego przepływu wody z odwiertu niż oczekiwaliśmy. Do tego czasu wstrzymujemy prace nad odwiertem Trzek-2 - powiedział prezes spółki Rowen Bainbridge. Zaznaczył jednak, że złoże wciąż pozostaje perspektywiczne. - Ma ono powierzchnię około 150 km kw. a do tej pory nasze poszukiwania objęły jedynie 2,5 km kw. - zaznaczył.

Testy odwiertu Trzek-3 prowadzone były od połowy czerwca, kiedy to zakończono wiercenia. Dane pozyskane przez ten czas wskazują na znacznie mniejsze niż oczekiwano zasoby gazu możliwe do pozyskania z odwiertu - spółka szacuje je na 4-8 mld stóp sześc. (czyli około 400-800 mln m sześc.), choć początkowo oczekiwano nawet 16-20 mld stóp sześc.

Złoże Siekierki zlokalizowane jest na terenie wielkopolskich koncesji należących do spółki Energia Zachów, w której 90 proc. udziałów posiada Aurelian a pozostałe 10 proc. spóła Avobone. Złoże Siekierki to pierwsze w Polsce rozpoznane złoże tzw. gazu zaciśniętego (tight gas).

16 wrz 2011

Zaproszenie na Konferencję "Problem szczelinowania.." moja odpowiedź.

Szanowny panie Kryda,

dziękuję za odpowiedź i zaproszenie. Niestety, nie jestem wyposażany 

w państwowe pieniądze i dla mnie jest pana zaproszenie za krótkoterminowe. 
Dopiero co przyleciałem z urlopu. Niestety nie mam już wolnych dni do wykorzystania.

Bardzo mnie interesuje odpowiedź na pytanie, czy w Siekierkach przekwalifikowali 

złoże gazu z  typu konwencjonalnego na złoże niekonwencjonalne. Ciekawi mnie, 
czy jesteście w stanie sprawdzić dowody kwalifikacji. 
Siekierki na pewno były objęte informacją geologiczną już w czasach PRLu - więcej pod
http://iddd.de/Frac.htm#siek

Gdyby wynik był pozytywny miało by to kryminalne konsekwencje dla oceny
dalszych złóż gazu niekonwencjonalnego w Polsce.
Drugie pytanie związane jest z utylizacją - jakie są to firmy i gdzie

znajdują się miejsca utylizacji odpadów. Ciekawe jak oni "utylizują"
płuczkę.


Jak pomagać?
podaję przykład:
Moja strona została znaleziona w internecie i tak się zaczęło: 
Forum muratordom.pl Pomorskie - Grupy budujące - Słupsk - Kobylnica
http://forum.muratordom.pl/group.php?discussionid=2687&gmid=1056870#gmessage1056870

27-01-2011 09:24
martek1981
  " Ja też mam nadzieję że nic nie znajdą, ale biorąc pod uwagę fakt
że jeden taki odwiert to koszt kilkunastu, jak nie kilkudziesięciu
milionów dolarów to raczej wątpliwe. Pytanie tylko na ile duże są tu
złoża i czy będzie im się opłacało je eksploatować. Najgorsze w naszym
kraju jest to, że oddaliśmy jak zwykle wszystko w obce ręce i nikt nas
nie informuje o potencjalnych zagrożeniach.
   Tu masz link do artykułu dotyczącego technologii pozyskiwania gazu
z łupków. Miłej lektury:

http://iddd.de/ZatruciewodyprzezFrac.pdf
Uprzedzam, że po jego przeczytaniu będzie Ci źle! "


2 miesiące później, Ustka:
Protest przeciwko dalszym poszukiwaniom gazu łupkowego
22.03.2011 15:12 wtorek
http://inwestycje.pl/paliwa/Ustka-Protest-przeciwko-dalszym-poszukiwaniom-gazu-lupkowego-;120433;0.html

"...Bogdan Żabiński, sołtys wsi Niestkowo poinformował tymczasem, że
mieszkańcy po zebraniu wiejskim podjęli decyzję o sprzeciwie wobec
dalszych poszukiwań gazu... "

"...Przed rozpoczęciem wydobycia gazu taka firma musi przecież spełnić
różne wymagania środowiskowe.

- Tak, wiem o tym. Jak wchodzą komuś na pole, muszą np. wybudować
własną utwardzoną drogę dla ciężkiego sprzętu. A po zakończeniu prac
przywrócić wszystko do pierwotnego stanu. Tylko że taka jest teoria, a
wie pan, jak to w Polsce wygląda w praktyce. No i nie zapominajmy, że
technologia wydobywania gazu z łupków jest eksperymentalna. Nikt przez
dłuższy czas tego jeszcze nie robił, więc co się tam naprawdę stanie
pod ziemią, 
to wciąż w dużym stopniu teoria.

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,9304604,Gaz_lupkowy__Na_Pomorzu_protesty_przeciwko_odwiertom.html

Wtorek 22 marca, dzień po spotkaniu z firmami gazowniczymi
Coś się wyjaśniło?
 - Nic. Nie przekonali nas. Przyszło prawie 40 mieszkańców wsi, na
koniec zrobiliśmy głosowanie i wszyscy, jednomyślnie, zajęli
stanowisko, że w takiej odległości od Niestkowa nie zgadzamy się na
odwierty."


Z pozdrowieniami z Hamburga
Krzysztof Puzyna
iddd.de/Frac.htm