Atomowa broń referendum

Gąski są wybraną przez PGE lokalizacją dla elektrowni atomowej (EA). 12 lutego 2012 r.
ma być przeprowadzone w gminie Mielno pierwsze referendum lokalne przeciwko EA
Atomowa broń referendum
Przeciwko łupkowaniu i nie tylko
30 stycznia 2012 r. Krzysztof Puzyna
Plik orginalny: http://iddd.de/umtsno/bocian/LokalnieireferendalnieEndC.doc

Św. Florjanie, miej mój dom w obronie, niechaj
płomieniem od ognia dom sąsiada płonie!


Tłumaczenie własne niemieckiej wersji Modlitwy do św. Floriana (Heiliger Sankt Florian / Verschon mein Haus / Zünd andre an!), oddaje moim zdaniem, aktualne reakcje odpowiedzialnej, zaangażowanej, (ale za mało) ludności w Polsce w obliczu aktualnych zagrożeń środowiskowych jak:
- promieniowanie ze źródeł telekomunikacji bezprzewodowej pól i fal elektromagnetycznych w paśmie mikrofal,
- poszukiwania gazu łupkowego, czy zamkniętego, przy pomocy niszczącego wodę pitną hydroszczelinowania,
- próbne lokalizacje wstrzykiwania pod ziemię dwutlenku węgla (Carbon Dioxide Capture and Storage CCS),
- próby instalowania energetyki atomowej w Polsce.

Przy ewidentnych dla bezpieczeństwa i przyszłości całego narodu zagrożeniach środowiskowych, bierne przyglądanie się, jest samobójstwem. Korporacje ponadnarodowe podbijające i wykorzystujące naiwne, dopiero od 1990 dostępne na wyzysk narody, niszczą i wykorzystują zdrowe kraje wolno, ale dokładnie. Ci, którzy siedzą cicho, licząc, że ktoś za nich zrobi, ktoś ich ochroni, jest w błędzie!
To nie już komuna, która wszystko za was robiła i myślała.
To wy musicie teraz za siebie myśleć i działać, zamiast cichutko wegetować.
Panowie i Panie Polska nie jest pod okupacją hitlerowską.
Panują nowe reguły gry: przeciw ponadnarodowym korporacjom trzeba wspólnie działać, krzyczeć i sabotować. 
Nie liczcie na Unię Europejską (UE)!. Ona nie pomaga, ona jest dla organizowania rynków zbytu dla ponadnarodowych korporacji, szczególnie tych niemieckich. Ona przeprowadza windykację roszczeń w stosunku do członków UE.
Wy macie prawa Konstytucji Polskiej. Pomóżcie sobie sami! Jesteście na swoim!

Przypominam fakty, właściwie znane: oficjalne mass media agresywnie kłamią i manipulują. Także wszystkim jest znana strategia zagranicznych inwestorów " dziel i rządź" polegająca na racjonalnym dzieleniu ludzi na tych "wybranych opłacanych" i "niewybranych" - mięso armatnie.

Obserwuję egoizm wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z pogwałceniem prawa ludzi do życia. Obserwuję olbrzymią solidarność wśród młodzieży, gdy chodzi o ACTA - ustawę dla Internetu zakazującą Amerykanom ściągania i kopiowania bez poszanowania praw autorskich.
Większość tych polskich niedorozwiniętych jeszcze jagniątek, manipulowanych przez Facebooka, które teraz tak głośno krzyczą, nie zna nawet angielskiego i nie było nigdy w USA.

Weźmy, jako przykład niewystarczającego zaangażowania, świadomą, zorganizowaną obronę przed nadajnikami telefonii komórkowej. By nie dopuścić do napromieniowania mikrofalami rodzice w trosce o życie własne i zdrowie dzieci, organizują opór w granicach osiedla, lub jednej ulicy.

Dotychczas pomoc dla tak zorganizowanych ludzi i ich środowisk, docierała w drodze postępowania sądowego. Przed paroma laty można było jeszcze umieścić zakaz dla nadajników mikrofal w procesie planowania przestrzennego na podstawie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Grupy protestujące, które wygrały procesy sądowe, nie szły jednak za ciosem, nie eksportowały własnego zwycięstwa w dalsze dzielnice.
Nie następowała pomoc dalszym sąsiadom.

Św. Florjanie, miej mój dom w obronie, niechaj płomieniem
 od ognia dom sąsiada płonie!


Dlatego uchwalono, wbrew wynikom naukowym i ocenom politycznym, nowelizację ustawy z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz.U z 2010 nr 106 poz. 675), która jednostronnie wzmacnia pozycje koncernów telekomunikacyjnych w stosunku do prawie już zniewolonych mieszkańców.

Nie ma już możliwości skutecznej ochrony własnego osiedla przed mikrofalowym napromieniowaniem, przez świadome i czujne zaplanowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i odłączenie nadajników pól elektromagnetycznych. Nieliczni, wyjątkowi ludzie, niestety nie potrafili zaproponować ogólnopolskiej strategii przeciwko promieniowaniu mikrofalowemu.

Dlatego małym szokiem było dla mnie uświadomienie sobie, że możliwość uniwersalnego rozwiązania istniała w Polsce już od roku 2000 nie będąc wykorzystywana!

Już od dawna ta możliwość powinna być przez grupy protestujące nagminnie stosowana i propagowana! Jakie siły spowodowały, pomimo olbrzymich protestów, że ludzie nawet nie dyskutowali i jej nie wypróbowali?

Musiałem wejść w całkowicie inną tematykę - energetyki atomowej by odkryć samodzielnie na nowo dla Polaków:

Referenda lokalne przeprowadzane na wniosek mieszkańców!

Aby uchronić żyjącą z turystyki gminę Mielno i dalsze nadbałtyckie gminy przed niespodziewanymi planami mafii atomowej o lokalizacji budowy elektrowni atomowej (EA) w Gąskach, Rada Gminy Mielno uchwaliła na wniosek mieszkańców referendum lokalne na 12 lutego 2012 roku, patrz Uchwała Nr XVII/188 / 11 Rady Gminy Mielno z dnia 30 grudnia 2011r.
iddd.de/umtsno/atomowyPL/GaskiUchwala.pdf

Podstawą zakazu lokalizacji EA w drodze referendum jest
USTAWA z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym
(Dz. U. Nr 88, poz. 985), aktualizacja z 16 grudnia 2011 roku. iddd.de/umtsno/atomowyPL/D20000985Lj.pdf
Wyciąg:
Art. 2.
1. W referendum lokalnym, zwanym dalej „referendum”, mieszkańcy jednostki samorządu terytorialnego jako członkowie wspólnoty samorządowej wyrażają w drodze głosowania swoją wolę co do sposobu rozstrzygania sprawy dotyczącej tej wspólnoty, mieszczącej się w zakresie zadań i kompetencji organów danej jednostki lub w sprawie odwołania organu stanowiącego tej jednostki, a w przypadku gminy także wójta (burmistrza, prezydenta miasta).
Rozdział 4
Referendum na wniosek mieszkańców w sprawach innych niż odwołanie organu jednostki samorządu terytorialnego
Art. 15.
1. Inicjator referendum przekazuje w terminie określonym w art. 14 ust. 1 pisemny wniosek o przeprowadzenie referendum przewodniczącemu zarządu jednostki samorządu terytorialnego, a w gminie wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta).
Art. 56.
1. Wynik referendum jest rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań w sprawie poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów.

Czy prawo polskie jest prawem dla ludu, czy tylko dla mafii atomowej i zagranicznych koncernów, okaże się już w lutym tego roku. Jeśli jednak grupa u władzy będzie próbowała przez warunek "lokalizacji inwestycji celu publicznego" podważać rezultat woli PUBLICZNEJ uzyskanej przez legalne referendum, to nie będzie innego wyjścia jak zepchnąć, tych udających Polaków, zdalnie sterowanych z zagranicy, pajaców, ze sceny politycznej. 

W Gminie Mielno, cała Rada Gminy i ludność jest przeciwna lokalizacji elektrowni atomowej. Oni wszyscy zdają sobie sprawę, że ich przyszłość gwarantują turyści, przyjeżdżający dla zdrowia i odpoczynku, ale nie po to by jeść radioaktywne flądry.

Nie ma, więc trudności w przeprowadzeniu w Gminie Mielno referendum lokalnego i tylko bardzo zła pogoda może obniżyć frekwencję poniżej 50 procent. Trudności moim zdaniem robi tylko poseł PIS-u Czesław Hoc, który 13 maja 2011 głosował wraz z rządem PO za projektem zmiany ustawy Prawo atomowe (iddd.de/umtsno/bocian/glos_92_78.pdf), ale wstrzymał się przy głosowaniu projektu ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących. (iddd.de/umtsno/bocian/glos_92_82.pdf )
Otóż poseł PiS-u Cz. Hoc próbuje argumentować w swojej interpelacji nr 766 z 2 stycznia 2012 roku do Ministra Gospodarki Waldemara Pawlaka bogactwem gazu łupkowego, m.in. pytając, "… dlaczego rząd obstaje przy budowie elektrowni atomowych w sytuacji bogactwa w Polsce gazu łupkowego?"

Św. Florjanie, miej mój dom w obronie, niechaj
płomieniem od ognia dom sąsiada płonie!


Trzeba wziąć pod uwagę, że grupy trzymające władzę na osi POPiS, reprezentujące globalne koncerny, zabezpieczają niszczącą polskie rezerwy ludzkie i energetyczne politykę, klauzulą prawną "inwestycji celu publicznego". Tak jest m.in. w przypadku energetyki atomowej, inwestycji telekomunikacyjnych realizowanych przez bezprzewodowe napromieniowywanie całego środowiska mikrofalami. Tak jest dla inwestycji polegających na zużywaniu i zatruwaniu wody pitnej przy poszukiwaniu gazu niekonwencjonalnego np. gazu w łupkach.
".. Protest lokalnej społeczności wobec przedmiotowej inwestycji daje podstawę do stwierdzenia, że cel inwestycji określany mianem 'celu publicznego' nie znajduje akceptacji społecznej." ( z odmownej decyzji Burmistrza W. Derlickiego Miasta Brodnicy nr 16 (21 lipiec 2008r.) 
Wynik referendum lokalnego lub ponadlokalnego jest wiążącym aktem prawnym i w moim rozumieniu, gdy sprzeciwia się "inwestycji celu publicznego" to znosi jednocześnie ochronę dla inwestycji, porównaj wg Konstytucji Polskiej:
Art. 4.
1.    Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
2.    Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.
Art. 8.
1.    Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
2.    Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.


W przypadku opanowania gminy przez sitwę, trzeba najpierw pozbyć się owej, wykorzystując postanowienia tej samej ustawy (2000. Dz. U. Nr 88, poz. 985) – w rozdziale 5 i przeprowadzić najpierw referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego np. wójta. W ten sposób można odwołać ze stanowiska podejrzanego o korupcję przywódcę, czy marionetkę sitwy.

W fazie drugiej, następują wybory samorządowe i przy bezwzględnym zaangażowaniu mieszkańców w procesie kontroli wyborów i wyników wyborów dochodzi do wyłonienia prawdziwych reprezentantów mieszkańców.

Wtedy dopiero następuje bezproblemowe przeprowadzenie referendum np.: przeciwko łupkowaniu, przeciwko mikrofalom, przeciw podziemnemu składowaniu dwutlenku węgla, przeciwko przebiegowi linii wysokoenergetycznej przez wieś itd.

Osobiście uważam, że decyzja o powstaniu ekstremalnie szkodliwej dla narodu i dla gospodarki energetyki atomowej powinna należeć do całego narodu. Wyłonić ją można tylko w referendum ogólnopolskim. Dlatego w wypadku Gąsek, referendum lokalne jest niemiecką prośbą do świętego Floriana:

Św. Florjanie, miej mój dom w obronie, niechaj
płomieniem od ognia dom sąsiada płonie!
 
Droga referendalna jest łatwiejsza i krótsza od procesów sądowych!


Macie prawo stanowić co u was się dzieje.  To wy tu mieszkacie to wasze życie i wasze ryzyko! Dlatego obowiązkiem każdego mieszkańca gminy powinno być poświęcenie własnego czasu dla ochrony gminnego referendum przed manipulacją i korupcją. Patrzeć na ręce, sprawdzać i liczyć głosy ręcznie! (Jak oszukano wyborców informatyką w ostatnich wyborach 2011, dowiesz się na stronie umtsno.com)

Referendalnie przeciw mikrofalom!
Lokalnie przeciw łupkowaniu!


Wszystkim zainteresowanym lokalnym referendum gminnym, czy wojewódzkim, zabraniającym w gminie lub województwie poszukiwań gazu łupkowego, polecam ściągnąć natychmiast wszystkie materiały ze strony internetowej bezatomu.pl oraz skopiować wszystkie jej podstrony.

Materiały referendalne są wg mojego zdania dobrze przygotowane, a cała strona referendalna Gąsek może stać się stroną wzorcową dla inicjatyw, które chcą organizować referenda lokalne.

Proszę ją natychmiast skopiować, zanim zniknie!
Struktura jest wzorcowa. Śledzenie losów referendum w Gąskach pokaże wam, jakie problemy pojawiają się w przebiegu referendum społecznego. Patrz np. interpelację posła Cz. Hoca.

Organizujcie referenda lokalne!
Decydujcie sami!


Mgr inż. Krzysztof Puzyna
Inicjatywa Demokracji Bezpośredniej
webmaster@iddd.de

2 komentarze:

  1. Stowarzyszenie Niesiołowice-Węsiory Kamienne Kręgi w pełni popieraja inicjatywę Łowiczan jednoczmy siły bo w jedności siła.Pozdrawiam Hieronim Więcek Prezes Stowarzyszenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Komentarz do artykułu - Marszałkowie chcą mieć udział w zyskach z wydobycia gazu łupkowego-
    Sławomir Skomra, Lublin
    24.01.2012
    "Dziewięć województw jednoczy siły i chcą mieć udział w zyskach z wydobycia gazu łupkowego. - Bo to na nas spadnie szereg inwestycji - tłumaczą marszałkowie regionów i zapowiadają walkę z antygazowym lobbingiem."
    http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11020241,Marszalkowie_chca_miec_udzial_w_zyskach_z_wydobycia.html?t=1327973330144&v=1&pId=16036388&send-a=1#opinion16036388

    Jestem w posiadaniu kopii koncesji Marathon Oil z 1 lutego 2010 roku na rozpoznanie i poszukiwanie złóż ropy i gazu w obszarze Brodnica o powierzchni 1088 km2 opłata jest ok. 237000 złotych co daje średnią ok. 218 zł/km2. Dochód gmin ma stanowić 60 procent czyli 142200 zł. Na tym wydzielonym obszarze znajdują się 23 gminy i miasta. Dochód na jedną jednostkę administacyjną wynosi więc jednorazowo 237000 zł przez 23 równa się 10304 zł na gminę lub miasto. Załóżmy, że gmina ma 10 000 mieszkańców to każdy z nich wzbogaci się w 5 letnim okresie trwania koncesji o ok. jedną złotówkę..

    OdpowiedzUsuń

Uwaga! w razie trudności w opublikowaniu komentarza np. anonimowo, (patrz pod "wybierz profil..") proszę kommentować e-mailem na adres webmaster@iddd.de z zaznaczeniem "jako komentarz"